Oj, wolę płaszcz z podszewką uszyć, niż bawić się w informatyka...
Zdaje się, że zostaliśmy wszyscy zmuszeni do skorzystania z usługi bloglovin'. Cokolwiek to znaczy - ja już przerzuciłam listę obserwowanych przeze mnie blogów do tej właśnie usługi i teraz gimnastykuję się, żeby i mój blog do tego przystosować, umieszczając na nim odpowiedni odnośnik...
Ciekawe, czy mi się uda...
Follow my blog with Bloglovin
Udało się :)
OdpowiedzUsuńMi się udało przerzucić listę blogów ale nie mogę wrzucić swojego :-((((
OdpowiedzUsuńOch, szyj mi płaszcze z podszewką, a ja zostanę Twoją sekretarką blogową...
OdpowiedzUsuńCo nas nie zabije to nas wzmocni, co?
OdpowiedzUsuńUdało się na szczęście :)